Przepraszam Cię Tato

Przepraszam Cię Tato „Tato przepraszam Cię z całego mojego serca, za wszelkie przykrości i krzywdy jakie Ci wyrządziłem. Przeprasza Cię za to jak się do Ciebie odzywałem i jak Cię traktowałem. Za to, że spędzałem z Tobą tak mało czasu. Za to, że nie rozmawiałem z Tobą i nie mówiłem Ci nic o sobie. Przepraszam za to, że nie słuchałem Ciebie, twoich rad i próśb. Tato przepraszam Cię za to, że Cię zawiodłem, że nie przyniosłem Ci żadnych powodów do dumy. Przepraszam Cię za to, że nie byłem przy Tobie kiedy umierałeś, że nie okazałem ci należytej troski, opieki, wsparcia i miłości. Przepraszam Cię za to, że nie byłem na Twoim pogrzebie, że nie pożegnałem Cię tak jak na to zasłużyłeś. Wybacz mi moje błędy, przez które wylałeś wiele łez i przez które tak bardzo cierpiałeś. Ty cały czas martwiłeś się o mnie i tłumaczyłeś mi, że robię źle. Okazywałeś mi tyle ciepła i troski. Zawsze byłeś gotowy mi pomóc, po prostu zawsze czekałeś z wyciągniętą w moją stronę dłonią. Wybacz mi tato to, że z normalnego domu, zrobiłem nie wiadomo co. Że zniszczyłem to na co Ty tak ciężko przez wiele lat pracowałeś, że powynosiłem z domu praktycznie wszystko. Szczerze Cię tato przepraszam za moją nieudolność, i za to, że nigdy nie mogłeś na mnie liczyć. Przepraszam Cię za to, że przez moje zachowanie i czyny kłóciłeś się z mamą, że wasze relacje pogarszały się prze zemnie, i to co robiłem. Wprowadziłem do domu tyle nie porozumień, zamieszania i niepewności. Po przewracałem Twoje życie do góry nogami, wszystko kręciło się dookoła mojej osoby. Przepraszam Cię tato za te ciągłe problemy ze mną, za to, że zszargałem dobrą opinie całej rodziny. Przepraszam, że sąsiedzi przestali Ciebie odwiedzać, za to, że poprzez moje postępowanie Twój stan zdrowia radykalnie się zmienił. Przepraszam Cię tato za każdy dzień w którym płakałeś, w którym Twoja bezradność co do mojego zachowania doprowadzało Cię do złości. Wiem, że nie pozwalałem Ci dotrzeć do siebie, że nie pozwalałem pomóc sobie. Jest tak wiele rzeczy za które powinienem Cię przerosić, rzeczy za które Ty ponosiłeś konsekwencję. Ludzie patrzyli na Ciebie jak na człowieka niezaradnego, ponieważ twierdzili, że to Twoja wina, że byłem taki a nie inny. Że byłem chamem bez żadnych uczuć, chamem bez serca. A przecież to nie Twoja wina, że takie obrałem sobie życie. To były moje decyzje, a nie Twoje. Przepraszam Cię tato z całego mojego serca za wszytki ból jaki Ci wyrządziłem. Proszę Cie o to, abyś wybaczył mi te wszystkie moje błędy, tą moją niedojrzałość i nie odpowiedzialność. Wybacz mi moją głupotę to, że nie myślałem o Tobie  i Twoich potrzebach. Że w ogóle nie interesowałem się Tobą i Twoim zdrowiem. Byłem taki obojętny na wszystko, taki nieczuły, szorstki i zimny. Przepraszam Cię tato za to, że nie byłem takim synem, jakim Ty byś sobie życzył abym był. Zdaję sobie sprawę z tego, że zawiodłem Ciebie nie jeden raz, że nie tego się spodziewałeś po mnie. Na pewno miałeś inne oczekiwania po mnie, i inne plany w stosunku do mnie. Ale ja niestety wszystko popsułem. Proszę Cie o wybaczenie. Przepraszam Cię tato za wszystko. Proszę Cię i wybacz mi”.     
TOMEK

Jeśli spodobał Ci się ten wpis, rozważ jego skomentowanie lub skorzystanie z RSS-a i w konsekwencji otrzymywania informacji o nowych wpisach do Twojego czytnika.

Komentarze

Brak komentarzy.

Wybacz, komentowanie tymczasowo zabronione.